Recenzja Bulova Lunar Pilot – Nowoczesna misja na Księżyc

Tagi: Recenzje | Bulova | Męskie | Klasyczne

20.12.2023 | 5 MIN

Legenda odżyła. Żaden Speedmaster czy Moonswatch, ale zegarek, który faktycznie przechadzał po Księżycu. A dokładniej jego pierwowzór. Bulova Lunar Pilot to nowoczesna reedycja legendarnego modelu. Występuje w kilku wersjach, a tutaj przyjrzymy się tej, która wydaje się, że spadła z księżyca. Chociaż to też nie do końca prawda. Rozsiądź się wygodnie, a przedstawię Ci zegarek Bulova Lunar Pilot Quartz Chronograph 98K112.

Jak mógłby brzmieć list napisany do szczęśliwego zwycięzcy aukcji pierwszego zegarka księżycowego?

"Drogi Odkrywco,
cieszę się, że stajesz się uczestnikiem tej wspaniałej chwili, tak jak ja kilkadziesiąt lat temu. Był rok 1971, a my mieliśmy rozpocząć misję Apollo 15, czwartą załogową misję na Księżyc. Naszym pierwszym zadaniem było zbadanie południowo-wschodniej krawędzi, znanej jako Mare Imbrium lub Morze Deszczu. Moduł księżycowy Falcon spędził na powierzchni Księżyca 66 godzin i 35 minut.

Źródło: www.bulova.com

Ja i James (James B. Irwin) 18 godzin i 35 minut. Zostaliśmy przetransportowani przez Rover-1. Na powierzchni zebraliśmy również 82 kg materiału księżycowego do dalszej eksploracji i przejechaliśmy 27,5 km za pomocą łazika. Był to najdłuższy dystans na Księżycu w tamtym czasie. Rover nigdy nas nie zawiódł, był świetny. Ale tego samego nie można powiedzieć o moim zegarku. Nie żeby Speedmaster nie były świetnym narzędziem, ale z rozbitym szkiełkiem nie nadaje się nawet do oglądania.

Zegarek Omega był zatwierdzony przez rząd dla celów NASA. Zamawialiśmy je jako część naszego sprzętu kosmicznego w tamtym czasie. Czego więcej sobie życzyć? Być może powodem było ciepło słoneczne, które rozgrzało szkło na tyle, że pękło podczas jednego z poprzednich badań. Znajomość dokładnego czasu była dla nas kluczowa. Jest ona potrzebna, aby sprawdzić, ile tlenu i wody pozostało. Musiałem więc sięgnąć po kopię zapasową. Amerykańska firma Bulova dała mi prototyp swojego zegarka. Chcieli go przetestować podczas misji.

Wtedy jeszcze nie wiedzieli, że ich marzenie stanie się rzeczywistością. Być może było to przeznaczenie. Zatrzymałem pasek, który był wystarczająco długi, aby otoczyć moje ramię i sprzęt, a Omega została zastąpiona przez Bulova. Nie spodziewałem się, że ten zegarek przejdzie do historii razem z nami.

Teraz również Ty masz przed sobą kawałek historii. Cieszę się, że zegarek wrócił w dobre ręce. Zostaw proszę jego patynę historii, aby inni mogli ją podziwiać. W ten sposób możesz zobaczyć księżycowy pył za każdym razem, gdy spojrzysz na zegarek. Możesz cofnąć się w czasie, tak jak ja, pisząc ten list.

Z poważaniem, pułkownik USAF David Randolph Scott".

W tym czasie zegarek został sprzedany na aukcji RR Auction za 1,6 miliona dolarów i został osobiście dostarczony przez jego pierwotnego właściciela, astronautę Dave'a Scotta. Oryginalny mechaniczny zegarek z mechanizmem Valjoux 72 miał czarną tarczę, stalową kopertę, trytową powłokę luminescencyjną, akrylowe szkiełko i zatwierdzony przez rząd materiałowy pasek na rzep – wystarczająco duży, aby otoczyć skafander kosmiczny.

Źródło: www.bulova.com

Był to prototyp będący w osobistym posiadaniu astronauty. Zegarek nie był przeznaczony do wolnej sprzedaży, więc model nie był dobrze znany szerszemu gronu zainteresowanych. Zmieniło się to dopiero w 2015 roku. Tak, to ten sam rok, w którym odbyła się aukcja oryginalnego egzemplarza.

Przedstawiam księżycowy zegarek lotniczy

Reedycja "księżycowego zegarka" zachowała oryginalny design, a nawet pasek był jak najbardziej zbliżony do oryginału i nosił oznaczenie misji.

Młodsza wersja posiada oczywiście nowoczesne osiągnięcia zegarmistrzowskie, takie jak szafirowe szkiełko z powłoką antyrefleksyjną oraz bezpieczniejszą wersję luminescencji. Podstawową różnicą jest mechanizm kwarcowy w porównaniu z oryginalnym mechanizmem mechanicznym. Dojdziemy do tego później.

W 2023 roku (2022-2023) ukazała się druga reedycja księżycowego chronografu. Tutaj największą różnicą w stosunku do poprzedniej wersji jest rozmiar. Chociaż nadal jest to masywny zegarek, zmierzone liczby są już nieco bardziej akceptowalne niż w poprzednim egzemplarzu. Jednocześnie pod względem parametrów i wymiarów nowy model jest zbliżony do oryginalnego prototypu.

Rozmiar koperty wynosi 43,5 mm, grubość koperty wynosi 13,2 mm, a wymiar odstępu (lug to lug) wynosi 51 mm. Choć chronograf pewnie leży na ręce i sprawia wrażenie mniejszego, to niektórzy posiadacze węższych nadgarstków mogą mieć już z nim problem. Zdecydowanie polecam tutaj osobiste przymierzenie.

Pięknie tyka

Nazwa mechanizmu jest dumnie noszona na środkowej subtarczy tej niebiesko-białej pandy. Ale co oznacza wspomniane 262 kHz? Konwencjonalny mechanizm kwarcowy wykorzystuje częstotliwość 32 768 cykli na sekundę. Mechanizm kwarcowy o ultrawysokiej częstotliwości oznaczony jako "Precisionist" wibruje osiem razy szybciej, z częstotliwością 242 144 cykli na sekundę. To wspomniane 262 kHz, co daje nam maksymalne odchylenie +/- 10 sekund na rok! Sekundnik przypomina więc swoim ruchem niemalże mechanizm automatyczny.

Wygląda bajecznie

Strukturowana tarcza 3D przywodzi na myśl powierzchnię Księżyca.

Plastikowe indeksy są bogato pokryte luminescencją, podobnie jak w przypadku prostych wskazówek, które wyglądają kompaktowo z ogólnym wyglądem zegarka.

Stoper jest obsługiwany przez boczne szable (z wystarczającym oporem) i nie ma przypadkowego zahaczenia o grzbiet wskazówki. W porównaniu do Speedmasterów, wygląda bardziej kosmicznie niż sportowy chronograf. Koronka jest ozdobiona logo Accutron i nie jest zakręcana.

Wodoodporność ustalono na 50 m, kto by pływał w kosmosie, prawda? Denko jest zakręcane, a jeśli zapomnisz, z jaką legendą masz do czynienia, po prostu spójrz na piękny grawerunek, który przypomni Ci wszystkie informacje.

Żebym tylko nie chwalił, po bliższym przyjrzeniu się można tu i ówdzie dostrzec nierówną armaturę z indeksami. Nie jest to jednak nic, co od razu rzuci się w oczy (dzięki ładnej warstwowej strukturze tarczy) i nie sprawia takiego wrażenia faux-pas, jak w przypadku źle ustawionych nurków.

I uniwersalnie

W drewnianym pudełku otrzymasz zegarek na stalowej bransolecie z zapięciem motylkowym.

Jest ona bardzo dobrze zaprojektowana, a dzięki wyciąganym teleskopom można ją łatwo zamienić na skórzany pasek NATO, który również znajduje się w zestawie.

Gdyby wszystkie stalowe bransolety miały tę funkcję, nosiłbym je znacznie częściej niż teraz, gdzie paski NATO są dla mnie dominującym wyborem ze względu na ich prostotę. Tak trzymać Bulovo!

Zdecydowanie warto

Na rynku dostępnych jest wiele chronografów. W podobnym przedziale cenowym można wybrać chociażby Seiko Speedtimer lub tańszą opcję, Tissot PRS 516. Jednak nigdzie indziej nie dostaniemy tak precyzyjnego kwarcowego zegarka, w dodatku z tak bogatą historią, jak tutaj. Bulova Lunar Pilot to zwycięzca! Jedyną wymówką jest zainwestowanie w prawdziwą Omegę Speedmaster.

9.5.2024
TOP 5 alternatyw dla Omega Speedmaster Moonwatch